Jestem rowerzystą bardzo aktywnym od tego sezonu. Jestem przerażony ….rowerzystami:(…. To jest dramat i jestem absolutnie przekonany , iż w zdecydowanej większość są oni winni wszelkim kolizjom drogowym z autami, pieszymi, innymi rowerzystami ….
.. Smutne to jest. Brak jakiegokolwiek szacunku dla innych użytkowników drogi jak i niewytłumaczalny brak zdrowego rozsądku jak i wyobraźni – po prostu. Nazwałbym ten stan nawet ostrzej ale się powstrzymam. PS: kierowcy bywają wredni oczywiści także. Natomiast szanse kierowcy z bezrefleksyjnym rowerzystą są żadne.