A PRZED PRZEJŚCIEM DLA PIESZYCH ZATRZYMUJĘ SIĘ TAK…

Kierowca, który uderzył w barierki zaczął hamować 3 sekundy po zatrzymaniu pojazdu nagrywającego co daje przypuszczenie, że po prostu gapił się w telefon albo gdziekolwiek zamiast na drogę przed siebie, hamowanie z 60 nie było na tyle gwałtowne, żeby nie wyrobić z hamowaniem. Nie rozumiem skąd ta dyskusja w ogóle wynika i dlaczego ludzie na siłę próbują usprawiedliwiać faceta, który przywalił w słupki, na drodze wystarczy się skupić, zachować odpowiedni dystans (który był zachowany biorąc pod uwagę czas, po którym słychać hamowanie), żeby takich sytuacji unikać. Nagrywający zachował się prawidłowo i szacun dla niego.