To się nazywa kreatywny marketing

Szybko zrezygnował

Trzeba przyznać że podszedł to tego cholernie poważnie

Najtrudniejsza sztuczka, jaką kiedykolwiek widziałem

„Ja jestem Polakiem i nie mów mi co ja mogę robić w moim kraju!” . Padły groźby, że pasażerowie „przejmą auto”. Potem klient uderzył taksówkarza w twarz i zrzucił mu okulary.

Następny razem zapewne będzie już wolał postać w korku

To było twarde lądowanie. W jego wyobrażeniach zapewne wyglądało to lepiej 😀

Złodziej szybko zrozumiał, że próba popełnienia kradzieży podczas mszy była błędem, ponieważ większość obecnych wiernych to zwolennicy Starego Testamentu, niechętni naukom hipisa Hesusa o przebaczeniu i miłosierdziu.

Powodem kontroli miał być „stan trzeźwości i uprawnienia” ale jak można się domyśleć, chodziło o coś innego…

Ten film to taka przestroga żeby zawsze odpowiednio parkować, bo nigdy nie wiadomo, kto przyjedzie odholować nasz samochód.