Facet myślał, że nikt go nie widzi. To, co robił w lesie, przechodzi ludzkie pojęcie.


Lubartowscy leśnicy od dłuższego czasu zastanawiali się, dlaczego na drogach pojawiają się takie duże konary, stwarzające zagrożenie dla zdrowia i życia kierowców.  Wyszło na jaw, kiedy postanowili założyć monitoring w lesie. Jak się później okazało mężczyzna robił to specjalnie.
Któregoś razu jeden z kierowców o mały włos nie wpadł na pobocze przez leżący na drodze konar.





2166

Autor: pawel

Nie stój biernie... Skomentuj to: