Mężczyzna usłyszał głośny krzyk dochodzący z mokradeł. Nie zastanawiał się ani chwili i ruszył na pomoc.


Natychmiast po przybyciu grupy ratowników stwierdziła, że uratowanie kota jest bardzo trudne, ponieważ trzeba przejść przez bardzo zalany obszar, gdzie, nawiasem mówiąc, urzędują krokodyle. Facet , który odkrył to znalezisko postanowił sam na właśną rekę uratować tego kotka , gdyż ratownicy nie posiadali ze soba odpowiedniego sprzetu i nikt nie odwazyl wejsc sie do tej wody.





796

Autor: pawel

Nie stój biernie... Skomentuj to: