RUSKI ŻOŁNIERZ ZDRADZA POZYCJE SWOJEJ JEDNOSTKI UCIEKAJĄC PRZED DRONEM


Taka historia z życia mi się przypomniała, jak znajomy zabrał psa na grzyby. W pewnym momencie pies oddalił się i zaczął szczekać. Wtedy znajomy zawołał psa i ku jemu zdziwieniu za psem biegł jeszcze dzik, resztę pozostawiam wyobraźni. Dodam ze na szczescie nikomu nic sie nie stalo.





3621

Autor: admin

Nie stój biernie... Skomentuj to: