Starszy Pan uratowany przez trzech chłopaków z płonącego budynku.


Miejsce akcji Paryż, Francja. Goście, którzy ryzykowali swoje zdrowie, żeby uratować chłopa, to grupka czeczeńskich imigrantów.

Jedna pomyłka, tłusta poręcz czy brak sił i trup lub warzywo do końca życia, szacuneczek za podjęcie ryzyka.

Mój niedoszły wujek spadł z niecałych 2 metrów i prawie rok śpiączki, przed śmiercią.





937

Autor: admin

Nie stój biernie... Skomentuj to: