WYCIEKŁO NAGRANIE Z GABINETU KOMENDANTA SZYMCZYKA
Jak wiemy generał Szymczyk nie tylko zasłynął z akcji z granatnikiem i faktem, ze nie poniósł za to żadnej konsekwencji.
Generał Jarosław Szymczyk jest postacią, która w ostatnich miesiącach zyskała ogromną popularność w Polsce, niestety nie z powodu swoich zasług wojskowych czy innych osiągnięć, lecz ze względu na swoje kontrowersyjne wypowiedzi oraz zachowania.
Początkowo Szymczyk był mało znany szerszej publiczności, ale jego nazwisko zaczęło pojawiać się w mediach po tym, jak został mianowany na stanowisko zastępcy szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Wkrótce okazało się jednak, że nowy generał ma tendencję do wypowiadania kontrowersyjnych i czasem wręcz szokujących opinii na różne tematy.
Jednym z najbardziej nagłośnionych przypadków było jego wystąpienie na antenie Radia Maryja, w którym skrytykował m.in. Polskę za "zbytnią liberalizację" oraz stwierdził, że "osoby homoseksualne są chorobliwie chore psychicznie". Wypowiedzi te wywołały falę oburzenia wśród osób LGBT+ oraz wielu innych ludzi, którzy uważają, że takie stanowisko jest nie tylko nieprawdziwe, ale też szkodliwe dla społeczeństwa.
Nie tylko wypowiedzi Szymczyka budzą kontrowersje, ale także jego zachowanie. Na jednym z wieców wyborczych PiS w 2020 roku generał wyciągnął broń i pokazywał ją w tle, co wywołało wiele krytyki i oburzenia. Po tym incydencie minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak stwierdził, że Szymczyk zachował się "nieodpowiedzialnie".
Kolejną kontrowersyjną wypowiedzią Szymczyka było porównanie Polski do Izraela, co wywołało oburzenie zarówno w Polsce, jak i w Izraelu. Generał stwierdził, że "Polska powinna działać tak, jak Izrael, który po wojnie nie miał oporów przed deportacją Palestyńczyków i likwidacją ich miast". Wypowiedź ta spotkała się z jednoznacznym potępieniem ze strony rządu Izraela oraz wielu organizacji żydowskich.
W sumie wypowiedzi Szymczyka budzą wiele emocji i skłaniają do refleksji nad stanem polskiej armii oraz kulturą w Polsce.
Zobacz również:
Nie stój biernie... Skomentuj to: